Codziennie psikasz się perfumami, smarujesz kremami, malujesz się różnymi kosmetykami… Dbasz o siebie zewnętrznie i masz przez to dobre samopoczucie. Świetnie! 👍 A co z wnętrzem? Czy siebie chwalisz, głaszczesz i przytulasz? Co robisz z komplementami, które od kogoś usłyszysz? Czy karmiony przez lata krytyką odrzucasz je bo albo w nie nie wierzysz, albo wyczuwasz podstęp? A może w końcu uwierzysz, że jeśli ktoś mówi do Ciebie coś miłego to mówi prawdę? Że (tak jak np. ja) mówi to co widzi/myśli/czuje i robi to prosto z serca? 🥰 Przyjmij to i smaruj się tym, nacieraj, smakuj, delektuj, chłoń całym sobą! 🧡 To działa lepiej niż najlepsze kosmetyki, które kupujesz ☺️ JK